TRZY PUNKTY, TRZY BRAMKI I WERBKOWICE ZDOBYTE!!!

Relacja i pomeczowe komentarze trenerów w rozmowie z Lubsport.pl

Kibice Eko Różanki na trafienia Wojciecha Więcaszka musieli czekać od 19 listopada ubiegłego roku. Wtedy doświadczony snajper wyrównał stan meczu z Victorią Żmudź (1:1). W niedzielę w Werbkowicach nie miał litości dla Kryształu.

KOMENTARZE TRENERÓW

Robert Wieczerzak:–Boli to, że przegrywamy drugi mecz z rzędu u siebie. Pierwszą połowę przespaliśmy. Eko wyglądało żwawiej. Sytuacji podbramkowych z jednej i drugiej strony było mało. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie. Pierwszy strzał Wojciecha Więcaszka wpadł po rykoszecie. W drugiej połowie nie mieliśmy nic do stracenia. Zaatakowaliśmy. Zepchnęliśmy Eko do głębokiej defensywy. Stworzyliśmy trzy, cztery stuprocentowe sytuacje i ich nie strzeliliśmy. Potem dostaliśmy dwie kontry, w których główną rolę grał Więcaszek. Mecz przegraliśmy przede wszystkim przez swoją nieskuteczność. Za bardzo się odkryliśmy, a doświadczeni zawodnicy jak Więcaszek i Pavlo Sheluk to wykorzystali. Trzeba pogratulować Eko zwycięstwa. My z kolei mamy do poprawy skuteczność i grę obronną. Z przebiegu meczu wynik nie jest sprawiedliwy. W środę musimy się zrehabilitować za ten mecz.

Jarosław Romaniuk: – Kontuzja stawu skokowego wykluczyła Vładka Magdysza, ale był dziś z nami na meczu. Cieszymy się, że Wojtek Więcaszek znów odnalazł się w ataku. Do tej pory pomagał nam w obronie. Żartobliwie powiedziałem do Wojtka: wreszcie w dziewiątym meczu odpaliłeś, na co on odpowiedział: już trzeba było (śmiech). Mieliśmy tydzień na spokojne treningi. Wszystkie gole, jakie padły, były efektem wytrenowanych elementów. Pierwsza połowa była wyrównana. Druga obfitowała w akcje z jednej i drugiej strony. Pierwszego gola Wojtek strzelił z 23 metrów i była to bramka do szatni. Po przerwie graliśmy mądrze i kontrolowaliśmy spotkanie. W 80. minucie dogrywał Patryk Romaniuk, a Wojtek przytomnie się zachował i strzelił lobem pod poprzeczkę. W końcówce ustalił wynik na 3:0 strzałem z pierwszej piłki. Na wielkie słowa uznania zasłużyli Wojtek oraz Daniel Polak, który wybronił nam dwie sytuacje sam na sam.

Rozmawiał Michał Wójcik - redaktor serwisu "Lubsport" Zachęcamy do odwiedzania i śledzenia informacji o piłkarskiej Lubelszczyźnie ma www.lubsport.pl